Koncert Karnawałowy 2018

Owacje na stojąco i wielokrotne bisy! Jeśli ktoś występ noworoczny uważał za historycznie najlepszą prezentację Orkiestry, po Koncercie „Słynne tanga i walce” świadomość swoją winien zaktualizować. Po rzetelnej analizie fakt ten przestaje dziwić, wspomniany występ już na starcie posiadał potężny bonus – któż bowiem nie uległby karnawałowemu szaleństwu w estetycznym, klasycznym wydaniu, z najpopularniejszymi światowymi formami tanecznymi w roli głównej? Jeśli do tego dodać powiększony symfoniczny aparat wykonawczy to rezultat musiał być co najmniej satysfakcjonujący, a przecież rozważania te nie uwzględniają pasji i zaangażowania artystów, tę muzykę po prostu grać lubiących. W ten sposób mimo sypiącego na zewnątrz śniegu Sala Widowiskowa Domu Kultury SCK wręcz się gotowała, raz po raz prowokowana przez symfoników pod batutą Franciszka Wyzgi, autora zdecydowanej większości wykonywanych tego wieczora utworów. Będąc bogatszym o doświadczenia dotychczasowych występów, w oczekiwaniu na ostatni, finałowy, pokusić się można o pierwsze podsumowania inauguracyjnego sezonu. Już teraz można z pewnością stwierdzić, że przekształcenie Orkiestry było decyzją słuszną, potrzebną jako fundamentalny impuls rozwojowy formacji, w poszerzonej obsadzie bardziej imponującej i silniej przyciągającej melomanów. To zaś podnosi poziom wykonawczy, otwiera nowe perspektywy i napędza prosperitę muzyki klasycznej w Mielcu. Powstanie orkiestry symfonicznej wyraźnie poruszyło środowisko, nie tylko kulturalne, klimat wokół zespołu jest bardzo przychylny, a społeczność lokalna przyjmuje ten fakt z rosnącą aprobatą. Z każdym kolejnym koncertem Orkiestra jest coraz lepsza, coraz mocniej zadomawia się w świadomości mieszkańców i ta wzrostowa ścieżka jest już powszechnie zauważalna.